Pawel
Gość
|
Wysłany: Pią 23:03, 29 Sty 2010 Temat postu: Brak pomocy od lekarzy :( |
|
|
Witam!
Przypadkiem natrafiłem na to forum, ciekawy jestem czy ktoś miał podobne
przejścia do mnie.
Opiszę swoją historie.
Dokładnie rok temu, po treningu poczułem silny ból po lewej stronie moszny, przerażony udałem się szybciutko do urologa.
Diagnoza lekarza to zapalenie najądrza, dostałem leki i skierowanie na USG.
Wyniki USG wyszły w normie, a ból nie ustępował, kolejna diagnoza to przepuklina pachwinowa.
Od lekarza pierwszego kontaktu dostałem skierowanie do chirurga (przepuklina pachwinowa powiedział), skierowanie do szpitala na operacje.
Szpital Kolejowy w Pruszkowie - chirurg nie był do końca przekonany czy to przepuklina, ale zapisał mnie na operacje, rok w kolejce, powiedział że jak to jest przepuklina to do czasu operacji powinna już wyjść.
Jak już byłem w Pruszkowie, udałem się do Szpitala Powiatowego, udało mi się zapisać tego samego dnia do chirurga.
Bardzo miły koleś, wysłuchał, popatrzył na papiery, zbadał i powiedział że od 25lat operuje przepukliny i ja jej na pewno nie mam (miękka otrzewna) i że dla niego to żylaki powrózka nasiennego, mimo że USG tego nie wykazało - powiedział że może lekarz przeoczył i abym zrobił sobie nowe.
Wykonałem USG u bardzo miłej pani doktor, sondą wałkowała mnie z 40min, potwierdziła żylaki powrózka o poszerzonych i poskręcanych żyłach do 2mm, przy próbie Valsalvy odcinkowo poszerzone do 4mm z małą falą wsteczną, powiedziała mi co to jest itd.
Wykonałem także badania nasienia które nie wyszły zbyt dobrze, mała ruchliwość, ilość i zaburzenia w poprawnej budowie.
Z nowymi wynikami udałem się do urologa, obejrzał, zbadał i stwierdził że żylaki są zbyt młode do operacji, mimo iż mówiłem mu że pod koniec dnia czuję ból (stojąca praca), że po kąpieli żylaki są widoczne gołym okiem (poskręcany worek z glizdami na lewym jądrem) Zalecił kontakt z andrologiem.
Androlog stwierdził - że nie jest mi w stanie pomóc dopóki nie uporam się z "awarią mechaniczną", zalecił mi aby uprawiał lekkie sporty i brał witaminy dla mężczyzn.
Kolejne badanie nasienia, było trochę lepsze, ale dalej odbiegało od normy
Dostałem kuracje hormonalną na 4mies Pregnylem 5000 na wzrost testosteronu, przed kuracją hormony miałem w normie, tylko testosteron zbyt niski, po kuracji jak po burzy wszystko rozregulowane , trzecie badanie nasienia wykazało bezpłodność, brak ruchliwości, bardzo mała ilość (11.000.0000/ >40.000.000norma).
Wiecie co usłyszałem, że to chyba żylaki mają negatywny wpływ na płodność, a ja od roku lekarzom o tym mówiłem:(
Kilka tygodni temu byłem ze skierowaniem do poradni urologicznej, urolog powiedział że nikt nie odważy się tego operować, nic więcej nie mówił, jak zadawałem mu pytania to nic nie mówił, a jak coś mówił to nawet na mnie nie patrzył! Mówię, boli mnie to, od 6mies nie mogę zrobić dzidziusia, że w takich godzinach (12:00) żylak jest mały, a na koniec dnia się powiększa i go nawet widać - zero reakcji - odp. lekarz, ja już swoje powiedziałem odwidzenia - aż płakać mi się chciało, tak mnie olał.
Dzwoniłem po szpitalach, wszędzie terminy po kilka miesięcy, albo traktują mnie jakbym dzwonił z katarem, nigdzie żadnej pomocy
Na 4lutego jest zapisany do Międzylesia do poradni urologicznej, mam nadzieje że trafie do lekarza który ma jeszcze serce, mam już kolejne bo 3 USG potwierdzające żylaki, nagrałem żylaka po kąpieli jak zniekształca mosznę, że widać żyły.
Już nie mam siły z tym walczyć, ból mam do dziś, bardzo często jadę na lekach przeciwbólowych, a lekarze mi bezczelnie wmawiają że ni mi nie jest.
Pozdrawiam
Paweł
|
|